Kandydatka na prezydenta przedstawiła receptę na rozwój Świnoujścia.
- Znajdziemy dużych inwestorów spoza branży turystycznej. Świnoujście potrzebuje inwestorów, którzy stworzą miejsca pracy poza turystyką, tak by mieszkańcy mieli większą możliwość wyboru pracy. Firmy działające w Stargardzie i Goleniowie zatrudniają inżynierów i techników. Cargotec, LM Wind Power, Radiometer to tylko niektóre z nich, ale żeby pozyskać te firmy Stargard i Goleniów przygotowały się do tego, uzbroiły tereny, zrobiły dojazdy, przyłącza energetyczne a przede wszystkim zmieniły nastawienie i przygotowały pracowników do aktywnego poszukiwania inwestorów na świecie. Duże firmy dadzą stabilna całoroczną pracę - to ważne, bo wielu z młodych mieszkańców Świnoujścia po studiach nie chce wracać do domu, wiedząc że tu nie znajdą dobrze płatnej pracy np. w zawodzie inżyniera. Miasto przygotuje tereny inwestycyjne Centrum Przemysłowego Mulnik oraz Biznesowe Otoczenie terminala LNG. Te dwie lokalizacje będą reklamowane w naszej ofercie inwestycyjnej. Są to miejsca bardzo dobre do lokowania nowych fabryk. Zadbamy o wsparcie młodych firm. Inkubator przedsiębiorczości i fundusz poręczeń kredytowych powstaną po to, by dać szansę młodym na otworzenie i rozwinięcie własnego biznesu. Inkubator to nie tylko tańsze pomieszczenia na okres 2 lat, by firma mogła okrzepnąć i nabrać sił. Inkubator to także szereg szkoleń dla młodych przedsiębiorców, by wzmocnić ich merytorycznie z zasad przedsiębiorczości. Inkubator to także wsparcie księgowo prawne dla każdej z firm- mówiła Elżbieta Jabłońska.