Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na radnego?
Widzę problemy z jakimi na co dzień mierzą się młodzi, ambitni mieszkańcy naszego miasta. Chcąc się rozwijać wyjeżdżają do większych polskich miast aby zdobywać potrzebne wykształcenie na tamtejszych Uczelniach. Niestety obecnie nasze miasto nie oferuje takich możliwości rozwoju jak chociażby Warszawa, Poznań, Trójmiasto, Wrocław czy Szczecin, które często po studiach stają się domem dla młodych Świnoujścian, oferując im liczne miejsca pracy na atrakcyjnych stanowiskach, a także kusząc bogatym życiem kulturalnym. Chciałbym, aby moja kandydatura przyczyniła się do zmiany tego stanu rzeczy, abyśmy wszyscy, wspólnie pracowali na rozwój naszego miasta. Jako młody rodzic widzę wiele utrudnień dla młodych ludzi powracających do Świnoujścia, szczególnie jeśli chodzi o politykę prorodzinną miasta: między innymi brak darmowej szkoły rodzenia, czy wielopoziomowych rozwiązań dla rodzin w naszym mieście.
iswinoujscie.pl • Środa [05.11.2014, 13:13:59] • Świnoujście
fot. Organizator
Kim jest nowy, młody kandydat do Rady Miasta? Przede wszystkim Świnoujścianinem. Od lat, zarówno ja, jak i moja rodzina jest zaangażowana w rozwój miasta. Prowadzę indywidualną działalność gospodarczą, dodatkowo pracuję na cały etat w jednej ze świnoujskich firm. Można powiedzieć, że całe moje życie związane jest ze Świnoujściem i nawet podczas studiów dziennych w Szczecinie, wracałem co weekend do mojej rodzinnej miejscowości. Po ślubie zamieszkała tu ze mną moja kochana żona, z którą mam 1,5 rocznego wspaniałego synka. Ukończyłem studia pierwszego i drugiego stopnia na kierunku Europeistyka. W działalności gospodarczej zajmuję się przede wszystkim pozyskiwaniem funduszy unijnych dla dynamicznie rozwijających się lokalnych przedsiębiorstw, dzięki czemu pomogłem około 20 firmom z terenu miasta i okolic. Pozyskuję również środki unijne dla Wspólnot i Spółdzielni mieszkaniowych z naszego miasta, dzięki którym znacząco poprawiła się jakość życia lokatorów. Od lat działam w organizacjach pozarządowych m.in. w Stowarzyszeniu „Młodzi Demokraci”, gdzie wraz z innymi młodymi osobami pracujemy na rzecz naszego miasta. Uważam, że Świnoujście musi połączyć energię pokoleń. Dlatego jestem inicjatorem warsztatów dla młodzieży, zorganizowałem Regionalny Zjazd Młodzieży i wraz z przyjaciółmi Festiwal „A co jutro?”, brałem udział w projekcie Youth to Work, gdzie z grupą młodzieży pojechaliśmy do Londynu w ramach wymiany międzynarodowej.
fot. Organizator
Czy mógłby Pan skonkretyzować swoje postulaty?
Uważam, że miasto powinno być bardziej przychylne w stosunku do przedsiębiorców gotowych zainwestować swoje pieniądze na terenie Świnoujścia. To przecież przedsiębiorcy są motorem napędowym gospodarki, oni tworzą nowe miejsca pracy, dając ludziom możliwości zarobkowania i rozwijania swoich karier, co przekłada się na poprawę ich jakości życia. Ponadto uważam, że pora zmienić nasze myślenie o Świnoujściu jako o kurorcie nadmorskim, który poza sezonem zamiera i praktycznie przestaje funkcjonować. Wiem, że są inwestorzy gotowi ulokować swoje pieniądze w naszym mieście i uważam, że władze samorządowe powinny wychodzić naprzeciw również ich potrzebom, bo to oni chcąc rozwijać swoja działalność staną przed koniecznością tworzenia miejsc pracy.