- Podleciał niemiecki wojskowy helikopter i wystrzelił racę nad wodą. Dzięki temu widać było, gdzie jest samolot – opowiada mieszkaniec Świnoujścia, który przyglądał się akcji służb poszukiwawczych.
fot. Jacek Lewandowski
W pobliżu klifów niedaleko Kamminke znaleziono awionetkę, która spadła do Zalewu Szczecińskiego. Samolotu szukano od wczoraj, gdy niespodziewanie zniknął z pola widzenia radarów. Zaginął 58-letni mieszkaniec Heringsdorfu.
- Podleciał niemiecki wojskowy helikopter i wystrzelił racę nad wodą. Dzięki temu widać było, gdzie jest samolot – opowiada mieszkaniec Świnoujścia, który przyglądał się akcji służb poszukiwawczych.
fot. Jacek Lewandowski
Awionetka leciała wczoraj wieczorem. Za sterem siedział 58-letni mieszkaniec Heringsdorfu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mężczyzna prowadził aptekę w Ahlbecku. Był doświadczonym pilotem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Niespodziewanie, około godz. 22.00 samolot zniknął z pola radarów. Poszukiwania wszczęły służby polskie i niemieckie. Bez efektu. Trwały do godz. 4 rano. Akcję wznowiono dziś rano, o godz. 8.00