„Po dzisiejszych 3 godzinach w kolejce na prom wskutek bezmyślnej decyzji urzędników, kończę moją 8 letnią historię średnio comiesięcznych weekendowych wizyt w Świnoujściu”-napisał w przesłanym na kontakt@iswinoujscie.pl emailu i dodał: „Pora szukać innego miejsca na wydawanie pieniędzy”. Pan Michał nie zagłębiał się zapewne w historię starań Świnoujścia o budowę stałej przeprawy. Taka sytuacja obciąża jego zdaniem przede wszystkim władze miasta.
„Mam nadzieję, że mieszkańcy domyślą się, jak groźne dla finansów miasta może być takie traktowanie turystów z Polski i w wyborach zmienią rządzących w tym mieście”- podsumowuje zdenerwowany gość.
Władze miasta muszą niestety pogodzić się z nieuchronnością takich ocen. Dziś gdy coraz więcej w sferze inwestycji zależy od operatywności samorządów łatwo jest wrzucić i ten kamyczek do naszego ogródka. Władze centralne się ucieszą ze zdjęcia garba, a my nadal pozostaniemy nieskutecznymi frajerami uchodzącymi w dodatku w oczach coraz większej grupy Polaków za podcinających skutecznie gałąź, na której sami siedzimy!