Do świnoujskiej prokuratury Zbigniew Osewski zgłosił się 6 października . Po doniesieniach mediów i „wnikliwym przeanalizowaniu zaistniałego stanu faktycznego” postanowił złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niegospodarności przez cały „stary” zarząd stowarzyszenia Flota Świnoujście i prezydenta Świnoujścia oraz osób ewentualnie odpowiedzialnych za nierozliczanie wydatkowanych środków z budżetu miasta Świnoujścia.
W ubiegłym roku MKS Flota dostała od miasta 2 mln 620 tys. zł. W tym- 2 mln 20 tys. zł.
Z materiałów internetowych ale także innymi kanałami uzyskałem informacje, że w księgowości zarówno stowarzyszenia FLOTA Świnoujście jak i tym samym w księgowości UM Świnoujścia, brak jest dokumentów rozliczających dotacje jakie miasto przekazało stowarzyszeniu – pisze w uzasadnieniu zawiadomienia Zbigniew Osewski. - W związku z tym, że są to kwoty znaczące, w moim przekonaniu należy bezwzględnie zbadać i sprawdzić los dotacji przekazanej stowarzyszeniu.
Nie wyobrażam sobie, aby pieniądze zostały wydatkowane z pominięciem zasad księgowości obowiązujących zarówno stowarzyszenie jak i jednostki administracji lokalnej - czytamy dalej w uzasadnieniu.- W związku z tym, że jednym z członków „starego” zarządu stowarzyszenia jest członek Palestry w przekonaniu zawiadamiającego zasadnym by było wyłączenie ze sprawy Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu. Jest to jednak jedynie moja sugestia zaś ostateczną decyzję w tej sprawie pozostawiam Prokuraturze Rejonowej w Świnoujściu.
O Zbigniewie Osewskim pisaliśmy w związku z „polskimi obozami koncentracyjnymi” i „polskich obozów zagłady”. Mieszkaniec Świnoujścia wytoczył proces niemieckiemu dziennikowi „Die Welt”, w którym znalazły się takie określenia. Żąda przeprosin za naruszenie dóbr osobistych ( tożsamości i godności narodowej oraz prawa do poszanowania prawdy historycznej). Sprawa ciągnie się od 2008 r. Finału nadal nie ma.