W swoim niedawnym wyroku ETS zakwestionował część akcyzy za auta sprowadzane z innych krajów UE, która przewyższa jej wartość pobieraną od aut krajowych. Na tej podstawie już wkrótce ma ruszyć zwrot tego podatku. Po tym wyroku prasa i internetowe serwisy motoryzacyjne przypomniały, że podobny zarzut może odnosić się do 500-złotowej opłaty recyklingowej. Od 1 kwietnia 2006 r. jest ona pobierana od osób fizycznych i firm nie mających sieci stacji demontażu i punktów zbierania pojazdów, sprowadzających do 1000 aut z zagranicy. W tej sprawie do Ministerstwa Środowiska zwróciło się Forum Recyklingu Samochodów. W odpowiedzi cytowanej przez motofakty.pl, resort stwierdził, że nie może być mowy o żadnej niezgodności z prawem europejskim., gdyż „opłata ta nie ma formy podatku czy też cła, bowiem nie trafia do budżetu państwa, lecz na odrębny rachunek bankowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej”.
Zdaniem Stanisława Ignaczaka, szefa Kancelarii Podatkowej IKG ze Szczecina, jest jednak bardzo prawdopodobne, że powtórzy się tu taki sam scenariusz, jak w przypadku akcyzy samochodowej.
- Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że niezgodne z europejskim prawem jest dyskryminowanie samochodów sprowadzanych z innych krajów UE. Sytuacja jest tu bardzo podobna i nie ma znaczenia, w jakiej formie odbywa się ta dyskryminacja. Myślę, że możemy spodziewać się tu podobnego wyroku Trybunału - ocenia Stanisław Ignaczak.
Z danych Izby Celnej w Szczecinie wynika, że w okresie obowiązywania opłaty do naszego regionu zostało sprowadzonych ok. 35 tys. aut. Jak wielu ich importerów może złożyć wniosek o zwrot opłaty, nie wiadomo. Wiesław Sejbuk, właściciel autokomisu Car-Net w Szczecinie, uważa, że będzie to znacznie bardziej masowe zjawisko od odzyskiwania akcyzy.
- Ludzie zaczną składać wnioski, jak tylko pojawi się taka możliwość. Nie ma tu żadnego ryzyka, bo inaczej niż w przypadku akcyzy, nie ma znaczenia, czy ktoś zaniżył na umowie wartość samochodu. Sam sprowadzałem samochody i też będę się starał, żeby oddali mi tę opłatę - zapowiada.