Do tej interwencji doszło przed godziną 20.00. Dwie straże wjechały od strony balkonów pod budynek przy ulicy Witosa 10. Po drabinie strażacy weszli do mieszkania na drugim piętrze. Nie czekali na policję. Liczyły się minuty.
fot. iswinoujscie.pl
Do mieszkania w budynku przy Witosa 10 trzeba było wzywać strażaków. Ktoś powiadomił służby, że w środku jest domownik, któremu prawdopodobnie coś się stało. Obawy wzywającego, potwierdziły się. Wezwano pogotowie.
Do tej interwencji doszło przed godziną 20.00. Dwie straże wjechały od strony balkonów pod budynek przy ulicy Witosa 10. Po drabinie strażacy weszli do mieszkania na drugim piętrze. Nie czekali na policję. Liczyły się minuty.
fot. iswinoujscie.pl
Po chwili na balkonie pojawił się strażak. Do kolegów krzyknął, aby wezwali szybko pogotowie. Na miejsce dojechały karetka i radiowóz. Ratownicy medyczni weszli z klatki schodowej do mieszkania.
fot. iswinoujscie.pl
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, mieszkaniec, który potrzebował pomocy, miał najprawdopodobniej cukrzycę i zasłabł.