Czytelnik Jacek wysyła nam zdjęcie kolejnego mistrza parkowania.
- No tak nawet dla takiego małego auta zabrakło miejsca, biedny, albo pani ma bliżej na promocje, bo wykupią wszystko - czytamy w mailu wysłanym na kontakt@iswinoujscie.pl.
fot. Czytelnik
Jak myślicie, po co są przepisy? Po to, żeby je łamać? A może by było bezpieczniej? W tym miejscu już nikt nie zwraca uwagę, że na martwym polu stawać nie można. A co dopiero parkować, by zrobić zakupy.
Czytelnik Jacek wysyła nam zdjęcie kolejnego mistrza parkowania.
- No tak nawet dla takiego małego auta zabrakło miejsca, biedny, albo pani ma bliżej na promocje, bo wykupią wszystko - czytamy w mailu wysłanym na kontakt@iswinoujscie.pl.