O niebezpiecznym drzewie alarmował niedawno nasz Czytelnik.
Rzecznicy prezydenta twierdzą, że miejska zieleń jest pod kontrolą. No to popatrzcie na to drzewo - pisał.- Taki stan utrzymuje się przez całe wakacje. Rozumiem, że władza jest tak zajęta wyborami i obietnicami i tak przyziemnymi sprawami, jak drzewo, które może kogoś zabić, się nie zajmuje.
- Przede wszystkim nie ma „rzeczników prezydenta” – informuje Hanna Lachowska, inspektor z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta Świnoujście. -Jedna instytucja może mieć jednego rzecznika, a nie kilku. I tak też jest w przypadku prezydenta miasta. Natomiast co do drzewa, to znajduje się ono na obszarze, które jest siedliskiem drzew chronionych o kodzie 2180. Przy obecnym stanie prawnym nie ma możliwości jego wycięcia. Dopiero po zmianie ogólnokrajowych przepisów, miasto będzie mogło wystąpić do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie z wnioskiem o zgodę na usunięcie tego drzewa. Aktualnie, zgodnie z prawem, miasto może jedynie przyciąć je o część, która wystaje nad drogą.