To już kolejna niebezpieczna lampa, którą opisujemy. Wcześniejsza nie miała zamknięcia, bo było metalowe i … ktoś je ukradł. Podobnie jak w tej, o której alarmuje teraz nasza Czytelniczka.
O niebezpiecznej latarni przy wejściu na plażę przy ul. Uzdrowiskowej, niedaleko Hotelu Interferie Medical Spa, poinformowaliśmy firmę Enea Operator.
- Ekipa pogotowia podjechała pod wskazane miejsce – przyznaje Sylwia Rycak, rzecznik Enea Operator. – Brakuje dekla od lampy, co stanowi realne zagrożenie. Lampa jest własnością miasta. Powiadomiono służby miejskie, które zadeklarowały niezwłocznie zająć się zdewastowaną lampą.
Rzecznik uczula, by w takich sytuacjach powiadamiać Pogotowie Energetyczne.