iswinoujscie.pl • Sobota [13.09.2014, 11:28:45] • Świnoujście

Niewykorzystane miejsce na pokładzie Bielika

Niewykorzystane miejsce na pokładzie Bielika

fot. Czytelnik

Denerwujemy się gdy tuż przed nosem cumownik zamyka nam bramki wjazdu na prom. Nerwów mogłoby być mniej gdyby wszyscy, którzy już na pokład wjadą wykorzystywali całe dostępne miejsce. Mogłoby się zdawać, że uwaga ta dotyczy głównie przyjezdnych, nieobeznanych z sytuacją na promach. Okazuje się tymczasem, że tym swoistym egoizmem wykazują się także mieszkańcy. Przykład otrzymaliśmy od czytelnika na zdjęciach.

Samochód, na załączonym zdjęciu wjechał na prom jakby wiózł prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przestrzeń pozostawiona z przodu auta ma zapewne służyć względom bezpieczeństwa. „Prezydent” musi też na pewno głęboko odetchnąć, a nie dusić się w ścisku. I musi mieć też mieć jakąś perspektywę przed przednią szybą żeby podziwiać widoczki.

Persona tej klasy nie musi oczywiście zważać na szarych żuczków. Nawet jednak gdy jest się prezydentem, na promie miejskim w Świnoujściu trzeba słuchać się załogi. Gdyby więc załoga zareagowała „Pan prezydent” musiałby się podsunąć. Wjechałoby kolejne auto. Może z kimś kto bardzo się śpieszy do pracy albo z dzieckiem na badania w Szczecinie...

Na promie trzeb wyłączyć silnik. Wcześniej proponujemy jednak włączyć... myślenie!

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/33504/