Oblewanie się zimną wodą i uwiecznianie tego na filmie, który trafia do Internetu, to pomysł związany z akcją Ice Bucket Challenge. Chodzi o wspieranie walki ze stwardnieniem zanikowym bocznym. Oblewani woda wzywają do uczestnictwa w akcji kolejne trzy osoby. Kto się wody boi, powinien wpłacić pieniądze na fundację, która pomaga osobom chorym na tę chorobę.
Niedawno lodowatą wodą oblał się działacz Platformy Obywatelskiej Jan Borowski. Do pójścia w jego ślady wezwał prezydenta Janusza Żmurkiewicza, jego zastępczynię Joannę Agatowską oraz radną Elżbietę Jabłońską ( prawdopodobnie kontrkandydatkę Janusza Żmurkiewicza w najbliższych prezydenckich wyborach; do rywalizacji o prezydencki fotel chce stanąć także posłanka PO Ewa Żmuda-Trzebiatowska).
Na razie ze wspomnianej trójki nominowanych, wyzwanie podjęła tylko Elżbieta Jabłońska. Swoją akcję nagrała na świnoujskiej plaży. Na oblaniu się kubłem lodowatej wody radna nie poprzestała. Wpłaciła bowiem także pieniądze na rzecz lokalnego Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Świnoujściu, przy ul. Basztowej.
Radna nominowała kolejne trzy osoby. Remigiusz Mysza, komendant Policji w Świnoujściu, aktorka Aneta Kruk i kolega pani Elżbiety- Grzegorz Biczysko mają 48 godzin, by pójść w jej ślady.