"Mieszkam przy ulicy Kołłątaja gdzie znajduje się ogródek pytanie tylko dla kogo? Jest miejscem wychodka dla psów, toalety miejskiej a także zbiórki ''fioletowych nosów'' którzy co noc tam przesiadują i dają o sobie znać zwłaszcza mieszkańcom bloku.
fot. Czytelnik
Walające się sterty śmieci. Multum nieczystości po wyprowadzanych zwierzętach. Noclegownia dla bezdomnych. Tak wygląda ogródek przy ulicy Kołłątaja. - Można by zagospodarować ten teren w jakiś inny sposób. Na osiedlu nie ma żadnego placu zabaw dla dzieci w którym mogłyby się pobawić, żadnej huśtawki, zjeżdżalni. Przecież tyle tu mieszka rodzin z dziećmi! - pisze Czytelnik.
"Mieszkam przy ulicy Kołłątaja gdzie znajduje się ogródek pytanie tylko dla kogo? Jest miejscem wychodka dla psów, toalety miejskiej a także zbiórki ''fioletowych nosów'' którzy co noc tam przesiadują i dają o sobie znać zwłaszcza mieszkańcom bloku.
fot. Czytelnik
Ogródek należy do Urzędu Miasta, jest zaniedbany pełno w nim śmieci, psich odchodów. Jeszcze nie tak dawno znajdowała się buda w której mieszkały koty. Na osiedlu nie ma żadnego placu zabaw dla dzieci w którym mogłyby się pobawić, żadnej huśtawki, zjeżdżalni. Przecież tyle tu mieszka rodzin z dziećmi! Zagospodarować jakoś w inny sposób ten teren. Nie mam pojęcia po co to bezużyteczne wysypisko śmieci. Jeżeli chce ktoś ogródek proponuje kupić działkę" - pisze Czytelnik.
fot. Czytelnik
Jak informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta odpowiednie służby zostały poinformowane i zobligowane do tego, aby zainteresować się panującym tam stanem porządku.