Na wojenną pozostałość natrafili pod koniec lipca pracownicy firmy pogłębiającej tor wodny.
Jak tłumaczyła kapitan Monika Trzcińska z biura prasowego 8. Flotylli Obrony Wybrzeża najpierw trzeba było zamknąć plażę, bo niemiecką bombę głębinową z czasów II wojny światowej z ponad 100 kilogramami ładunku wybuchowego znaleziono w morzu około dwóch kilometrów od główek portu w Świnoujściu.
- Nasi specjaliści obliczyli, że w przypadku detonacji takiej bomby, osoby, które znajdowałyby się w wodzie w odległości 5,5 km byłyby narażone na niebezpieczeństwo - wyjaśniła Trzcińska.
Nurkowie-minerzy najpierw podczepili bombę pod pławę, którą trałowiec ORP "Jamno" odholował na pełne morze. Podwodnej eksplozji nie było widać z brzegu.
2014-08-12, 12:05 Autor: Andrzej Kutys