To nie pierwszy już akt wandalizmu na budynkach należących do tej parafii. Ok. dwóch miesięcy temu niecenzuralne napisy pojawiły się na ścianie domu parafialnego. Wtedy miały wyraźnego „adresata” – jednego z pracujących tu księży. W tym przypadku jednak proboszcz nie jest w stanie przypuszczać nawet, kto mógł to zrobić.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wiadomo, że do dewastacji musiało dojść pomiędzy 1.00 w nocy, a 6.00 rano. O tej właśnie godzinie kościelny powiadomił proboszcza, że drzwi wejściowe zmalowane są srebną farbą. Już po południu udało się „z grubsza” oczyścić ściany. Potrzebne są jednak dobre chemiczne rozpuszczalniki. Parafianie obiecali pomoc. Dewastacja kościoła przy ul. Gdyńskiej nastąpiła dwa tygodnie po tym jak ktoś wylał farbę na [popiersie Jana Pawła II przy kościele p.w. Chrystusa Króla.
fot. Sławomir Ryfczyński