Według pana Marka, kotka Kicia trafiła do świnoujskiego Schroniska dla bezdomnych zwierząt w wyniku nieuzasadnionego donosu. Ktoś twierdził, że dwa tygodnie temu zwierzę zostało porzucone.
Jest to pomówienie - pisze nasz Czytelnik.- Kotka cały czas była pod moją kontrolą . Cały czas była dożywiana przeze mnie , moją córkę i jej koleżanki a także przez mojego kuzyna .
Nasz Czytelnik prosi o pomoc w odnalezieniu kotki, bo miała zniknąć… ze schroniska.
Mam niepełnosprawnego synka, dla którego kotka była źródłem rehabilitacji – czytamy w liście.
Kotka ma około trzech lat. Jest wysterylizowana.
Za pomoc w odnalezieniu zwierzaka pan Marek oferuje nagrodę .
Co na to Schronisko? Poinformujemy, kiedy tylko otrzymamy odpowiedź.