Wiele zależy od tego w jaki sposób organizatorzy, przedstawią swoja ideę wyspiarskiej społeczności. Żeglarstwo, kojarzone, niesłusznie ze sportem elitarnym, przy braku promocji kultury morskiej jest mało popularne.
fot. Krzysztof Chomicz
Żagle jak kwiaty ożywiły spokojne dotąd Świnoujście. Mistrzostwa Europy w Match Racingu, pierwsza taka impreza żeglarska zorganizowana w naszym mieście, wydobywa największy atut Świnoujścia. Położenie pomiędzy dwoma akwenami, morzem i Zalewem Szczecińskim. Regaty, jachting,windsurfing, kitesurfing, wydarzenia bezpośrednio związane z szeroko pojętą kultura morską powinny być znakiem rozpoznawczym Świnoujścia. Do tej pory tak nie było, Mistrzostwa Europy w Match Racingu być może zaczną to zmieniać.
Wiele zależy od tego w jaki sposób organizatorzy, przedstawią swoja ideę wyspiarskiej społeczności. Żeglarstwo, kojarzone, niesłusznie ze sportem elitarnym, przy braku promocji kultury morskiej jest mało popularne.
fot. Krzysztof Chomicz
Organizatorzy powinni większą uwagę poświęcić, mediom i społecznościom lokalnym bo to przecież one reklamują ich imprezę w regionie a nie media ogólnopolskie obecne na banerach. I nie popełniać błędu, zeszłorocznej warszawskiej imprezy, która potraktowała nasze wyspy jak wysypisko śmieci.
fot. Krzysztof Chomicz
Żagle, to wspaniała płaszczyzna na której można naszkicować ideę wyspiarskości. Białe, wyrafinowane, kojarzone z wysoka kulturą, ale tez popularne i barwne poprzez windsurfing, kitesurfing, bliskie żywiołowi wody.