Chodzi o udzielanie pozwoleń w zakresie liczby kondygnacji - pisze nasz Czytelnik.- W tym samym rejonie (dzielnica nadmorska) jeden inwestor ma 4 kondygnacje a inny ma ich 7!!! Sprawa dla inwestorów jest oczywiście kluczowa, chodzi o maksymalny zwrot z inwestycji lub maksymalne wykorzystanie metrażu działki . Klucz jest jednak oczywisty, ten kto ma dojścia do P ten ma lepsze warunki już na starcie inwestycji !
- Jakiekolwiek sugestie Czytelnika o preferowaniu któregokolwiek z inwestorów są po prostu nie na miejscu - odpowiada Robert Karelus, rzecznik prezydenta. -Gdyby znał on choć podstawy prawa budowlanego wiedziałby, że warunki zabudowy, pozwolenie na budowę uwarunkowane jest zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego danego obszaru miasta, w tym konkretnym przypadku, przyjętego uchwałą Rady Miasta, planu zagospodarowania dzielnicy nadmorskiej. To plan określa szczegółowe warunki ładu przestrzennego poszczególnych części dzielnicy nadmorskiej ,w tym wysokość obowiązującej zabudowy.