Prezydenta Świnoujścia łamiącego przepisy zauważył fotoreporter portalu iswinoujscie.pl. Po tym jak opublikował zdjęcie, sprawą zajęła się policja.
fot. Sławomir Ryfczyński
Janusz Żmurkiewicz zapłacił 300 zł mandatu i zarobił siedem punktów karnych za to, że prowadząc samochód rozmawiał przez telefon komórkowy i nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Prezydenta Świnoujścia łamiącego przepisy zauważył fotoreporter portalu iswinoujscie.pl. Po tym jak opublikował zdjęcie, sprawą zajęła się policja.
fot. Sławomir Ryfczyński
Funkcjonariusze ukarali Janusza Żmurkiewicza. Prezydent mandat przyjął i jak zapewniał w rozmowie z Telewizją Świnoujście, nauka nie poszła w las.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Ilekroć ruszałem w trasę, to zawsze miałem zapięte pasy. Teraz zapinam je nawet na tych najkrótszych odcinkach. Staram się też nie rozmawiać przez telefon, a jak już muszę, to korzystam z zestawu głośnomówiącego - mówił Żmurkiewicz.