Załatwienie najprostszej sprawy w urzędzie bez ważnego dowodu będzie niemożliwe bądź bardzo utrudnione. Książeczkowe dowody po 31 marca 2008 roku nie będą respektowane przez żaden podmiot, jeśli w kontaktach z nim wymagany jest dowód tożsamości. Potwierdzają to także urzędnicy i bankowcy.
Uchylanie się od posiadania lub wymiany dowodu podlega karze ograniczenia wolności do jednego miesiąca albo grzywnie w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł. Osoby, które złożą wniosek przed 31 grudnia nie będą traktowane jak sprawcy wykroczenia.