Na wyznaczenie fragmentu plaży dla naturystów musi zgodzić się rada miasta.
- To oznacza poważną debatę na temat tego, czy będzie można opalać się bez niczego - mówi zastępca OSiR i miejski radny, Ryszard Teterycz.
Rzecznik prezydenta Świnoujścia, Robert Karelus przyznaje, że pomysł jest dobry, ale rzeczywiście wymaga dyskusji. - Plaże naturystów są rzeczą naturalną. Będzie to wzbudzało wiele emocji, ale podejdziemy do tego problemu - dodaje Karelus.
Jedna plaża dla naturystów w okolicy Świnoujścia już jest, tyle że tuż za polsko-niemiecką granicą. Jednak za wstęp trzeba zapłacić 2,5 euro. To tzw. Kurtaxe, czyli odpowiednik polskiej opłaty klimatycznej.
Stąd właśnie wniosek polskich naturystów, by podobną plażę, ale bezpłatną, utworzyć właśnie w Świnoujściu.
W opinii Karelusa, taką plażę można byłoby wyznaczyć tuż przy granicy, tak by sąsiadowała z niemiecką.
2014-06-27, 10:43 Autor: Sławomir Orlik