- Zwierzę najprawdopodobniej komuś się zgubiło. Kociak nie może się odnaleźć w schronisku, siedzi w koszyczku jest schowany i wystraszony- piszą pracownicy schroniska.
fot. Czytelnik
Do redakcji zwrócili się pracownicy schroniska, którzy w sobotę przyjęli do schroniska kota. Zwierzę na swoim podwórku znalazła kobieta. Widać, że jest to kot domowy, bardzo zadbany, o tym, że nie jest kotem wolno żyjącym przemawia fakt, że jest bardzo nieufny w stosunku innych kotów, za to lgnie do ludzi.
- Zwierzę najprawdopodobniej komuś się zgubiło. Kociak nie może się odnaleźć w schronisku, siedzi w koszyczku jest schowany i wystraszony- piszą pracownicy schroniska.
fot. Czytelnik
Kontakt pod numerami telefonu: 795 851 008, 795 851 009.