Dużo pytań, (za) mało wyjaśnień

Szpital Miejski zmienił formę organizacyjno-prawną. Placówka została skomercjalizowana. Stała się spółką prawa handlowego, której jedynym właścicielem jest miasto Świnoujście. Tylko czy miasto ma jeszcze faktycznie jakąś kontrolę nad tą placówką?

Kto nią rządzi? Małgorzata Szmajda, dyrektor Szpitala Miejskiego nie odpowiedziała dotąd na żadne przesłane jej pytania dotyczące sytuacji placówce.

- Przede wszystkim należy rozróżnić znaczenie słów komercjalizacja i prywatyzacja – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta i przypomina, że w podobnej formie funkcjonują już od lat ZWiK, PEC oraz Komunikacja Autobusowa.

- Nowym szpitalem kieruje Zarząd Spółki, na czele którego stoi Prezes, pod kontrolą Rady Nadzorczej, powołanej przez Prezydenta Miasta , jako organu wykonawczego gminy - mówi rzecznik. - Dyrekcja szpitala realizuje i będzie realizować w tym roku program naprawczy placówki. Dzięki przekształceniu, aktualnie, szpital nie posiada zadłużenia i na bieżąco realizuje swoje zobowiązania.

Zapytaliśmy także o ostatnią kontrolę w szpitalu, zleconą przez wojewodę zachodniopomorskiego na oddziale ginekologiczno-położniczym. Przeprowadzono ją po zapowiedzi ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, po skargach dwóch pacjentek szpitala.

- Niestety, do tej pory organ założycielski szpitala nie otrzymał protokołu z kontroli, który stanowiłby przyczynek do podjęcia jakichkolwiek działań i decyzji personalnych - mówi Robert Karelus.

Ministerstwo Zdrowia zapytane przez nas o protokół pokontrolny odsyła nas do Urzędu Wojewódzkiego.

- Protokół pokontrolny jest przygotowywany przez konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie położnictwa i ginekologii prof. Zbigniewa Celewicza - informuje Piotr Pieleszek z Urzędu Wojewódzkiego.

Niewykluczone, że poznamy go w tym tygodniu.

O wstępnych wnioskach z kontroli informował niedawno na konferencji prasowej prof. Zbigniew Celewicz.

- Nie było stosownego nadzoru nad pacjentką, która w styczniu tego roku urodziła martwe dziecko na oddziale położniczo-ginekologicznym w Świnoujściu – mówił profesor. - Jednak to nie konsultant medyczny wyciąga konsekwencje prawne w takich sprawach. W sprawie postępowania medycznego w tym przypadku prowadzone jest postępowanie wyjaśniające przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie i Prokuraturę Rejonową w Świnoujściu.

Druga skarga dotyczyła śmierci bliźniąt. Jedno urodziło się martwe, drugie zmarło zaś po kilku tygodniach w ośrodku neonatologicznym.

– Niewykonanie badania ultrasonograficznego pacjentki i nieprzekazanie jej do ośrodka o wyższym poziomie referencyjności, to w mojej opinii nieprawidłowości, które zaistniały na oddziale. Takie wnioski zostały przekazane w wystąpieniu pokontrolnym dyrektorowi świnoujskiej placówki – mówił na konferencji prof. Celewicz. – Jednocześnie zwróciłem się do rzecznika odpowiedzialności zawodowej izby lekarskiej o przeprowadzenie postępowania w tej sprawie.

Profesor twierdził, że, mimo tych tragicznych zdarzeń, na oddziale położniczo-ginekologicznym w Świnoujściu nie ma większej liczby zgonów okołoporodowych, niż w innych szpitalach - podaje Urząd Wojewódzki.