O tej sprawie pisaliśmy. Przy ulicy Lechickiej ktoś nawiercił dziury w drzewach. Najprawdopodobniej chodziło o to, aby iglaki osłabić. Uszkodzone rośliny powalił silny wiatr.
- Takie działania są oczywiście niezgodne z Ustawą Prawo Ochrony Środowiska mówi o nawierceniach Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Przestępstwa przeciwko środowisku są również karane na podstawie art. 181 Kodeksu Karnego, który mówi, że: „kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” W przypadku zdarzenia przy ulicy Lechickiej, Wydział Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami Urzędu Miasta wystąpi do Policji o ustalenie i ściganie sprawcy, który uszkodził drzewa.