- Niestety, bardzo często dochodzi o niszczenia zarówno znaków informujących o nazwach ulic, jak i drogowych w różnych częściach miasta, zarówno na prawo- jak i lewobrzeżu. Najwięcej tego typu zniszczeń jest na ulicach mniej uczęszczanych. Wygiętej blachy znaku z nazwą ulicy nie można już niestety przywrócić do pierwotnego stanu. Trzeba montować nowy. Koszt jednego to około 300 złotych. Jak zawsze w okresie odwilży przystępujemy do przeglądu systemu informacji miejskiej, zarówno turystycznej jak i drogowej. Znak zostanie wymieniony- informuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.