Było juz kilka koncepcji zmian na placu Słowiańskim. Najlepsza, z fontanną z boku placu i tablicą (która teraz jest na pomniku) zawieszoną na metalowej konstrukcji. Z niewiadomych przyczyn pomysł upadł.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mieszkańcy od dawna proszą o zmianę pomnika na placu Słowiańskim. Większość zgadza się, że w tym miejscu powinna być tablica czy pomnik. Ale czy rzeczywiście betonowy, rozpadający się (jak widać na zdjęciu) kolos z poprzedniej epoki, to coś z czego możemy być dumni?
Było juz kilka koncepcji zmian na placu Słowiańskim. Najlepsza, z fontanną z boku placu i tablicą (która teraz jest na pomniku) zawieszoną na metalowej konstrukcji. Z niewiadomych przyczyn pomysł upadł.
fot. Sławomir Ryfczyński
- A przecież kiedyś też było tyle burzy o tych żołnierzy, którzy tutaj stali – mówi pan Kazimierz. – Zdjęli ich, przestawili na cmentarz i bardzo dobrze. Przecież to były figury z poprzedniego systemu, narzucone, jak cała ta przyjaźń ze Związkiem Radzieckim. No i mało estetyczne były. Ale po co zostawiono wówczas te okropne betonowe skrzydło?
fot. Sławomir Ryfczyński
Na święta przy placu stanął anioł. Na szczęście choć przez te parę dni wszyscy będą zwracać uwagę na niego. Tym bardziej, że wieczorem i nocą cały pięknie świeci się na biało.