Trzeba być uczciwym politykiem i dlatego oddaję zasługi władzom miasta w kwestii przygotowania szkół do przyjęcia sześciolatków, czy w kwestii pozyskiwania przez sprawnych urzędników środków z Unii Europejskiej. Nie można milczeć w sprawie fatalnie przygotowanej dokumentacji tunelu, katastrofalnej sytuacji szpitala, zaniedbań prawobrzeżnej części miasta, działań na rzecz portów w Gdańsku i Gdyni zamiast wspierania naszego portu, czy też wprowadzenia opłat za most. Nie można też milczeć, gdy w mediach pojawiają się kłamstwa, jak w przypadku przedszkoli i opinie krzywdzące nauczycieli wychowania przedszkolnego. Przykłady buty i arogancji władz miasta można obejrzeć można obejrzeć na filmie przedstawiającym spotkanie z mieszkańcami Karsiborza. A szczególnie, jak zauważył to jeden z internautów, w 34 min. i 40 sek. relacji ze spotkania.
Pan rzecznik ubolewa, że nie bywam w urzędzie i nie należę do SALONU ŚWINOUJSKIEGO rzeszy osób bezkrytycznie wspierających obecne władze miasta. Nie będę należała do SALONU ŚWINOUJSKIEGO, bo nie będę przechodziła obojętnie obok zła i będę piętnowała rzeczy złe, które dzieją się ze szkodą dla mieszkańców miasta. Nie będę stała z boku w rzędzie klakierów, jeśli ludziom dzieje się krzywda. A na krytykę nie ma co się obrażać tylko wyciągać z niej wnioski, uczyć się i zakasać rękawy.
Ewa Żmuda-Trzebiatowska