W wtorek około godziny 16.00 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy pełniąc służbę na terenie miasta na jednej z ulic zauważyli biegnącą kobietę, która krzyczała, że właśnie została okradziona.
Mundurowi natychmiast udali się w pieszy pościg za sprawcą przestępstwa, którego zatrzymali kilkadziesiąt metrów dalej.
Znany policjantom z wcześniejszych interwencji 30-letni mężczyzna w rękach trzymał łup w postaci 4,5 litrowej whisky, którą chwilę wcześniej ukradł ze sklepu.
Alkohol o wartości niemal 500 złotych wrócił do prawowitego właściciela, a sprawca kradzieży wkrótce usłyszy zarzut zagrożony zgodnie z kodeksem karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł.asp. Łukasz Famulski / IK