Wystąpienie posła miało być odpowiedzią na protesty gdańskiej branży morskiej, która rywalizowała ze Świnoujściem o tę inwestycję. Parlamentarzyści i samorządowcy z Trójmiasta publicznie wyrażali wątpliwości, czy Polskie Górnictwo Naftowe i Gazowe podjęło decyzje o lokalizacji gazoprotu kierując się względami merytorycznymi. Poseł Jacek Kurski mówił nawet, że świnoujska branża turystyczna też ma obawy. Poseł Joachim Brudziński zapewniał, że obawy te są nieuzasadnione. Poseł Brudziński jest też pewny, że gazoport nie zagrozi też bezpieczeństwu Świnoujścia. Dziś radni głosować będą też zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, by część terenów w prawobrzeżnej części miasta przeznaczyć pod funkcje portowe.