iswinoujscie.pl • Wtorek [20.11.2007, 00:00:11] • Polska

Krakowska Bitwa Morska

Krakowska Bitwa Morska

Ministrowie Środowiska krajów nadbałtyckich, którzy 15 listopada przyjechali do Polski na spotkanie HELCOM'u, zostali rano przywitani przez aktywistów Greenpeace dużym transparentem z napisem “Polluted and overfished – Welcome to the Baltic Sea” (Brudny i przełowiony – witamy nad Bałtykiem).( fot. Greenpeace )

15 listopada br., w Krakowie, ministrów środowiska krajów nadbałtyckich zebrali się aby podpisać "Bałtycki plan działań". Dokument ten, nad którym prace HELCOM (Komisji helsińskiej)dobiegają już końca, ma regulować kwestię ochrony środowiska na Bałtyku. Ministrów powitał w Krakowie olbrzymi transparent przygotowany przez aktywistów GREENPEACE.

„Polluted and overfished – Welcome to the Balic Sea”, – czyli „ Brudny i przełowiony – Witamy nad Bałtykiem”. Takim napisem na transparencie przywitali gości konferencji ekolodzy. Nie podjęli jednak żadnych innych działań zakłócających obrady ministrów. Ci zresztą z zainteresowaniem przyjmowali argumenty aktywistów GREENPEACE. Jacek Winiarski – rzecznik Greenpeace Polska powiedział, że szczególne zainteresowanie akcją i jej przesłaniem wykazali ministrowie Szwecji i Danii. Podjęli rozmowę i prosili nawet o szczegółowe raporty ekologów. „Przed szereg” wybiegli natomiast… krakowscy policjanci. Ku zaskoczeniu gości konferencji wylegitymowali najaktywniejszych uczestników akcji i… aresztowali. Trzy osoby w kajdankach przewieziono do prokuratury reszta spędziła noc w areszcie.

Krakowska Bitwa Morska

fot. Greenpeace

- Strona polska jest odpowiedzialna za przygotowanie części dotyczącej kwestii eutrofizacji. Niestety, to właśnie nasz kraj blokuje wprowadzenie zapisów umożliwiających skuteczną walkę z tym zjawiskiem - mówi Katarzyna Guzek, koordynatorka kampanii morskiej w Greenpeace Polska. Według niej, Polska jako jedyny kraj nadbałtycki nie chce wprowadzić zakazu użycia fosforanów do produkcji detergentów, a to właśnie one, obok azotanów, stanowią główną przyczynę eutrofizacji Bałtyku, czyli nadmiernego dopływu substancji odżywczych. Przejawem tego jest m.in. zakwitanie sinic.
- Zdaniem Greenpeace, postawa Polski w tej kwestii może dziwić, gdyż to właśnie nasz kraj bardzo "wydajnie" przyczynia się do zabijania Bałtyku, odprowadzając do morza 40% fosforu i 20% azotu ponad normę.
Obecnie 25% bałtyckich obszarów dennych jest martwych. Glony, które rozmnażają się w wyniku eutrofizacji, pochłaniają z wody morskiej tlen, zamieniając duże obszary morza w jałowe pustynie - dodaje K. Guzek. 15 listopada 2007 w Krakowie aktywiści Greenpeace zostali potraktowani jak niebezpieczni przestępcy. Pierwszą grupę - trzy osoby - przewieziono do prokuratury w kajdankach. Reszta została przewieziona z aresztu, gdzie wszyscy spędzili noc, już bez kajdanek. Funkcjonariusze nie wyjaśnili, za jakie „przestępstwa” zatrzymali ekologów. Wygląda to na zwykłą „nadgorliwość” i chęć pokazania światu operatywności i zdecydowania polskich służb. Wygląda jednak na to, że z tej akcji świat tylko może się uśmiać. I tylko morskiej faunie wciąż nie jest do śmiechu...

W artykule wykorzystano fragmenty opracowań Greenpeace Polska

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/2896/