iswinoujscie.pl • Sobota [28.09.2013, 19:33:43] • Świnoujście
Dziwności, różności i inne oryginalności – czyli co można kupić na pchlim targu

fot. Marta Konczalska
Antyki, obrazy, monety, medale, wełniane kapciuszki, dziecięce ciuszki – to tylko niewielka część tego, co oferowane jest na pchlim targu. Z ceną też jest różnie. Najtaniej można coś kupić nawet za 5 złoty, a najdrożej (o zgrozo!) aż za 1500 złotych.
Przechadzając się po terenie parkingu przy ulicy 11 Listopada nie wiadomo było na co zwrócić uwagę – tak wiele było stoisk z przeróżnymi rzeczami. Prawdopodobnie każdy kto przyszedłby na zakupy, znalazłby coś dla siebie i nie wyszedłby z pustymi rękami.
Na stoiskach (czasem niestety prymitywnie zrobionych, bo na suszarkach do prania) do kupienia były m.in.: szklanki i kubki, talerze, porcelana, gry na komputer, dziecięce ciuszki i wózki, drewniane grzybki, mosiężne posążki, świeczniki, ręcznie robione wełniane kapcie, czy nawet toczki jeździeckie. Jednak najciekawszymi były stoiska z drogimi antykami, z monetami i medalami z czasów powojennych oraz z naprawdę pokaźną kolekcją płyt winylowych.
- Najdroższe mamy meble, choć porcelana też bywa droga – mówią państwo Pawlak ze stoiska z antykami. – Mamy również konia z porcelany z katalogu, który normalnie kosztuje aż 7 tysięcy złotych. My sprzedajemy go za 1500 złotych z powodu kilku pęknięć.

fot. Marta Konczalska
Oprócz porcelanowego konia, na sprzedaż były ogromne fotele, stoliki, czy pięknie zdobione komódki. - Cena mebli zależna jest od tego, na przykład z jakiego drzewa są wykonane, albo czy są po renowacji. Najważniejsze jest jednak to, że te starocie mają duszę – dodaje pani Aneta.
Przechodząc do następnego stoiska, wzrok przyciągnął wielki stos płyt CD – i nie było tam jakiś „Justinów Biberów”, czy innych takich „artystów”, tylko rzadkie i niespotykane albumy uwielbianych na całym świecie muzyków. A pod stołem smaczek dla miłośników starszej, dobrej muzyki – pełno winylowych płyt.
- Sprzedaję własną kolekcję płyt. Jeśli chodzi o płyty CD to mogę się pochwalić dużą kolekcją brazylijskich piosenek pop music. Jest to muzyka absolutnie nie znana w Polsce, ale dziesięć razy lepsza – opowiada pan Andrzej. Za jedną płytę zapłacić trzeba 5 złotych, a w komplecie pięciu płyt – po 4 złote każda.

fot. Marta Konczalska
– Płyt winylowych mam wiele, każda ma inną cenę. Kupić można u mnie na przykład płyty Carlosa Santany, czy nawet polskich zespołów heavy metalowych. Jednak ja najbardziej sobie cenię płytę króla muzyki country: Greatest Hits - Waylon Jennings – dodaje pan Andrzej. Za winylową płytę Jenningsa zapłacilibyśmy 50 złotych.
Ostatnim ciekawym stoiskiem był kramik z monetami oraz medalami. Jak się okazało, pochodziły one z czasów między- oraz powojennych. Medale były głównie polskie, jednak monety z całego świata. – Jeden medal jest za 20 złotych, drugi za 80 złotych. Zależy to od nakładów, podobnie jak te monety. Jedna moneta ma wartość 400 tysięcy, a druga ponad milion. Dlatego ceny mamy umowne – mówią wspólnie panowie Tadeusz i Henryk.