Nowy zakład powstał po połączeniu Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu i Gryfii ze Szczecina. Planom tym od początku sprzeciwiają się związkowcy z MSR.
Jeszcze kilka miesięcy temu politycy PO zapowiadali, że formą rekompensaty mogłoby być zarejestrowanie spółki właśnie w Świnoujściu. Tym bardziej, że to na terenie tamtejszej stoczni powstał niedawno nowy biurowiec.
Dlatego ostatecznymi decyzjami rozczarowany jest prezydent nadmorskiego kurortu Janusz Żmurkiewicz, a winą obarcza posłankę Platformy z tego miasta - Ewę Żmudę-Trzebiatowską.
- W szczecińskim magistracie była większa wola współpracy - odpowiada parlamentarzystka. - Władze samorządowe Świnoujścia nie ułatwiały sprawy i nie prowadziły rozmów.
Nowa stocznia nie podaje w swoich planach wielkości zysków. W przypadku gdyby wyniosły one 10 mln zł, to budżet Szczecina wzbogaci się o ok. milion.
MSR i Gryfia należą do Agencji Rozwoju Przemysłu. Prace nad ich konsolidacją rozpoczęły się w ubiegłym roku. Połączenie ma obniżyć koszty ich funkcjonowania. Nowy zakład rozpocznie działalność najprawdopodobniej już w przyszłym miesiącu.