Problem w tym, że naprzeciw terenu robót stoją dwa budynki mieszkalne. Mieszkają tu rodziny z małymi dziećmi, a przez ostatnie dni także rodziny spędzające w Świnoujściu ostatnie dni wakacji.
-”Panowie tejże firmy pracują dużą koparka od godz 6 rano a powinni przynajmniej zacząć wyburzanie o godz 8 a pracują do 14 max do 15.Można by te godziny chyba zmienić i wydłużyć je np. do 17 i nikomu by to nie przeszkadzało.”-pisze pan Paweł.
„Dzwoniłem do rzecznika miasta ,on odesłał mnie do inspektora powiatowego,który obiecał się tym zajać,lecz dnia następnego panowie znów zaczęli prace o godz 6 rano. znów dzwonię do rzecznika i okazuje się że to działka Straży Granicznej i oni w tej sprawie nic nie mogą i mam sobie zadzwonić do komendanta. A pan komendant mi odpowiedział, że to firma wynajęta na zlecenie i nic zrobić nie może. A jak chcę to mogę napisać skargę pisemną, tylko kto i kiedy ja rozpatrzy. Zresztą rozbiórka zaraz się skończy.
Jeśli ktoś nie znał wcześniej powiedzenia „od Annasza do Kajfasza” to już wie co oznacza. A tak bardziej „po naszemu”; trudno o lepszy przykład „spychologii po polsku”.