Głównego bohatera filmu informuję, że jeżeli rower się nie znajdzie na mojej klatce, cały materiał filmowy trafi na policję – pisze nasz Czytelnik.
fot. Czytelnik
Do wtorku 20 sierpnia byłem szczęśliwym posiadaczem zielonego roweru GIANT. Rower został skradziony z klatki bloku o godzinie 18:25. – pisze nasz Czytelnik. Skąd tak dokładnie wie, o której? Bo go nagrał. A teraz daje mu jeszcze szansę na uniknięcie kontaktu z policją.
Głównego bohatera filmu informuję, że jeżeli rower się nie znajdzie na mojej klatce, cały materiał filmowy trafi na policję – pisze nasz Czytelnik.
fot. Czytelnik
- Myślę że takie delikatne załatwienie sprawy jest lepsze niż trafienie do kartoteki policyjnej. Posiadam materiały filmowe z czterech kamer zainstalowanych w klatce, na których to dokładnie widać złodzieja.