Pracownicy na bieżąco sprzątają wodorosty, które morze wyrzuca na brzeg. - W użyciu jest ciężki sprzęt m.in. koparko - ładowarki - informuje Mariusz Fryska, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Wyspiarz, który zarządza świnoujską plażą. - Nie ma się czego bać. Kąpielisko badają służby sanepidu. Jest pewność, że jeśli pojawiają się glony na brzegu morza, to oznacza, że woda jest czysta i nie ma żadnych zanieczyszczeń chemicznych.
Pracownicy OSiR-u mówią, że wodorostów jest więcej ze względu na ciepłe lato i brak sztormów. Z plaży powinny one zniknąć w najbliższych dwóch tygodniach.