W pierwszym składzie Wyspiarzy nie zagrali m.in. bramkarz Szymon Gąsiński, pomocnik Krzysztof Bodziony i napastnik Charles Nwaogu.
Po meczu Bogusław Baniak, trener Floty, powiedział: - Przyjechaliśmy 850 kilometrów, by powalczyć o zwycięstwo, niestety wyszło trochę inaczej. Sandecja przy nowym trenerze zagrała z ogromną determinacją. W końcówce graliśmy praktycznie na dwóch obrońców, czego konsekwencją była strata czwartej bramki. Rywal wygrał zasłużenie.
Sandecja Nowy Sącz - Flota Świnoujście 4:2 (2:1)
Flota: Forenc - Jasiński, Zalepa, Opałacz, Mysiak (46 Bodziony),
Kieruzel, Niewiada (75 Szałek), Grzelak, Nnamani (57 Nwaogu), Arifović, Śpiączka.
Pozdrawiam
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty