Jeśli ktoś był już w Paryżu, miał okazję zapuścić się letnim wieczorem w klimatyczne zakątki dzielnic artystycznej bohemy – będzie miał okazję wspomnieć ten niepowtarzalny klimat. Dla tych, którzy Francję znają jedynie z przekazów medialnych i opowieści znajomych, spotkanie z prawdziwi artystami paryskiego MontMartre’u będzie na pewno przeniesieniem w czasie i przestrzeni. Dosłowne tłumaczenie nazwy grupy niczego nie wyjaśnia. Ten „Przetarg zamieszek” może jednak uruchomić wyobraźnię. Podczas spektaklu wyobraźnię uruchamiać nie tylko można ale nawet trzeba. Poprzez zamknięcie oczu i wsłuchanie się w gwar paryskiego zaułka możemy przenieść się w przestrzeni. Gdy oczy otworzymy stajemy w sercu francuskiej ulicy i jej pojęcia sztuki. Dla wieloletnich bywalców studenckiej Famy może być zaskoczeniem jak niedaleko studenckim szaleństwom nad Bałtykiem do klimatu miejskiej plaży nad Sekwaną…