Oto widok jaki zastał nasz reporter idąc ulicą w kierunku promenady. Kiedy wracał, po paru godzinach sytuacja nie uległa zmianie, dlatego podjął się tej interwencji prasowej. Nie zamierzamy pytać rzecznika prezydenta miasta kto za to odpowiada, ani firmy dlaczego tak się stało?
Bo co tu wyjaśniać. Jeżeli Świnoujście mniema się być miastem uzdrowiskowym, to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Miejmy nadzieję, że po tej informacji osoby odpowiedzialne za porządki w mieście, mówiąc slangiem młodzieżowym, trochę się ogarną, a takie widoki nie będą straszyć przechodniów. A może porostu, trzeba zamontować większe kosze na śmieci?
(JK Rze Pka)