Już w 4 minucie żółtą kartkę za bezsensowny faul na bramkarzu Floty, Szymonie Gąsińskim, otrzymał piłkarz KS Konrad Kaczmarek. Jak się później okazało, było to bardzo ważne. W 5 minucie Flota objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu i strzale głową golkiper gospodarzy odbił piłkę, ale dobitka Bartosza Śpiączki była celna i zrobiło się 1:0 dla Wyspiarzy. W 42 minucie wspomniany Kaczmarek otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i Flocie grało się od tego momentu dużo łatwiej.
W 65 minucie Christian Nnamani trafił w słupek bramki polkowiczan, ale cztery minuty później było już 2:0. Po zagraniu Nnamaniego i odbiciu piłki ręką przez jednego z rywali we własnym polu karnym sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Krzysztof Bodziony. Gospodarzy dobił Charles Nwaogu, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Rafała Grzelaka i ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Floty.
KS Polkowice - Flota Świnoujście 0:3 (0:1)
Bramki: Śpiączka (5), Bodziony (69-karny), Nwaogu (82)
Flota: Gąsiński – Jasiński, Stasiak, Zalepa, Opałacz - Nnamani (70
Nwaogu), Niewiada, Mysiak (46 Szałek), Bodziony (74 Arifović), Grzelak - Śpiączka.
Pozdrawiam
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty