iswinoujscie.pl • Środa [24.07.2013, 20:41:11] • Świnoujście

Czytelniczka: Już dosyć tej szopki. To nie nasze – odpowiada rzecznik

Czytelniczka: Już dosyć tej szopki. To nie nasze – odpowiada rzecznik

fot. iswinoujscie.pl

Czy te obleśne budy z papierosami na każdym wjeździe i do Świnoujścia to takie tradycyjne i urokliwe "smaczki świnoujskiej architektury"? - pyta nasza Czytelniczka.- Z jednej strony Karuzela Cooltury i kwiatki na rabatki za ponad 3 miliony złotych, z drugiej strony takie straszaki?

Ostatnio miałam dosyć sporo do czynienia z naszym Wydziałem Architektury i tak się nasłuchałam, że tego i tamtego to mi nie wolno, bo jest to niezgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, albo, że źle to wpłynie na wygląd dzielnicy, albo, że Prezydentowi się "to" czy "tamto" nie podoba – pisze nasza Czytelniczka.- A ja za waszym pośrednictwem zapytuję, czy te obleśne budy z papierosami na każdym wjeździe i do Świnoujścia to takie tradycyjne i urokliwe "smaczki świnoujskiej architektury"??? Czy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje takie budowle? Z jednej strony Karuzela Cooltury i kwiatki na rabatki za ponad 3 miliony złotych z drugiej strony takie straszaki"? KTÓŻ JEST TAKIM PROJEKTANTEM I WIZJONEREM I KTO ZEZWOLIŁ NA TE ROZSIANE PO CAŁYM MIEŚCIE "WIZYTÓWKI" NASZEGO KURORTU I UZDROWISKA. GDZIE JEST NADZÓR BUDOWLANY? A Pani Michalska to tego nie widzi? Za to chyba łatwiej się zabrać i zrobić porządek, a nie porywa się z motyką na słońce.

Pada propozycja, by stworzyć kolaż ze zdjęciami "świnoujskich atrakcji turystycznych". Nasza Czytelniczka widziałaby w takim kolażu nie tylko budy z papierosami, ale też miejsce przy warzywniaku na Matejki. Czekamy na propozycje innych naszych Czytelników.

A może zapytać gwiazd na Karuzeli Cooltury jak im się to podoba? – zastanawia się Czytelniczka.- Chyba już dosyć tej szopki. Prezydent wstydu nie ma.
- Niestety, bardzo łatwo jest postawić zarzuty pracownikom Urzędu Miasta, iż nie dbają o jego estetyzację , ale tak naprawdę, niektórzy jego mieszkańcy sami powinni uderzyć się w piersi -mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Budy z papierosami, które tak denerwują, są przecież zlokalizowane na terenach prywatnych, a nie administrowanych przez miasto. Wiele jest podobnych przypadków, gdy powstaje w mieście coś nowoczesnego, przyciągającego turystów - jak chociażby Plac Wolności - a na terenach prywatnych wokół stoją, nazwijmy to delikatnie, mało estetyczne punkty handlowe. Buduje się nowe ulice , a na chodnikach administrowanych przez spółdzielnie lub wspólnoty mieszkaniowe, w najlepsze trwa handel uliczny. Wzdłuż ulic powstają lub są poddawane renowacji kamienice, a pomiędzy nimi na pustych , prywatnych placach powstają tak zwane "blaszaki z rzeczami po pięć złotych".

Rzecznik mówi, że to dopiero prezydent Janusz Żmurkiewicz wprowadził obowiązek wpisywania w umowy sprzedaży lub dzierżawy terenu terminu jego zagospodarowania.

- Nasi poprzednicy po prostu nieruchomości sprzedawali, nie interesując się co i kiedy na nich w przyszłości powstanie – twierdzi Robert Karelus. - Jeżeli wszyscy nie poczujemy się odpowiedzialni za wizerunek miasta, a zysk dla właścicieli prywatnych gruntów będzie ważniejszy od tego jak odbierane jest Świnoujście w oczach turystów, będzie to swoistego rodzaju walka z wiatrakami. Po drugie papierosy znajdują kupców, nie tylko wśród turystów, ale i mieszkańców miasta. Gdyby nie popyt na ten towar, nie byłoby i ich sprzedaży.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/27679/