To nie pierwszy sygnał o fatalnych warunkach panujących na świnoujskim dworcu kolejowym.
- Rano musiałem jechać pociągiem do Szczecina. Gdy wszedłem na stację myślałem, że się uduszę.
Okna były pozamykane, a w środku przeraźliwie śmierdziało. Co dziwne, pracownicy stacji kompletnie nie reagują - opisuje nieciekawe wrażenia nasz Czytelnik.
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [22.07.2013, 12:19:32] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Smród odchodów, uryny i woń alkoholu roznosi się w holu stacji kolejowej w Świnoujściu. Wszystko przez koczujących bezdomnych. - Może ktoś zareaguje i przestaną wpuszczać śmierdzących pijaków na noc.
Faktycznie w holu dworca można spotkać pijanych kloszardów. Straży Ochrony Kolei nie można często spotkać na stacji. A wystarczyłoby egzekwować regulamin, mówiący że w poczekalni mogą przebywać jedynie pasażerowie posiadający ważny bilet.