W 63 minucie poszła kontra, piłka trafiła na skrzydło do Bodzionego, który wbiegł w pole karne, wykładając piłkę Mysiakowi i było 2:0 dla Floty. W 79 minucie Sebastian Inczewski zdobył bramkę kontaktową dla Błękitnych, ale końcówka należała do Floty. W 84 minucie Charles Nwaogu powalczył w polu karnym rywali o piłkę, która trafiła do Bartosza Śpiączki, a ten trafił w długi róg. Minutę później ładną zespołową akcję wykończył Mysiak.
- Wynik lepszy, niż gra - podsumował mecz Baniak. - Chciałbym
podziękować Błękitnym za fajny sparing na fajnej murawie.
- Flocie się nie odmawia - uśmiechnął się trener Błękitnych Krzysztof Kapuściński. Błękitni Stargard - Flota Świnoujście 1:4 (0:1) Bramki: Inczewski (80) - Gancarczyk (4), Mysiak 2 (63, 85), Śpiączka (84)
Flota: Kupczanko - Fryc (46 Kosakiewicz), Stasiak, Udarević (46
Zalepa), Opałacz, Wrzesień (55 Nnamani), Kieruzel (46 Mysiak), Bodziony (64 Szałek), Byszewski (46 Yohan, 65 Śpiączka), Arifović (46 Nwaogu), Gancarczyk (46 Kursa, 69 Gilewicz).
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty