Bogusław Baniak to trener z ogromny doświadczeniem na ligowych boiskach. Wystarczy powiedzieć, że prowadził z sukcesami takie kluby jak Lech Poznań i Pogoń Szczecin, z którymi awansował do ekstraklasy. Prowadził tez I ligowe kluby, z którym bił się o awans do samego końca rozgrywek, jak choćby Warta Poznań, gdzie swoje zaangażowanie przypłacił zawałem serca. Ostatnio pracował w Miedzi Legnica.
Dziś trener pojawiła się w klubowej sali na stadionie Floty, by odpowiadać na pytania dziennikarzy. Bogusław Baniak z dziennikarzami rozmawiał o planach na nadchodzący sezon i to tym jaką atmosferę zastał w klubie.
Wbrew temu, czego można było się spodziewać, konferencji nie zdominował temat słabej kondycji finansowej klubu. Dziennikarze pytali o plany oraz wzmocnienia. Chcieli wiedzieć jaki pomysł na Flotę ma trener Baniak i jego asystenci.
- Przede wszystkim musimy poskładać zespół psychicznie. Ci chłopcy bardzo przeżyli tę gorycz porażki, jaką był brak awansu do ekstraklasy. Wszyscy widzieli, że był on na wyciągniecie ręki, a nawet bliżej, na długość paznokcia. – mówił do dziennikarzy trener Baniak. – Ale na początek chciałbym podkreślić, że jestem w domu u „swoich”. W Szczecinie mieszka moja rodzina i bardzo ucieszył mnie telefon od Jarosława Dunajko i prezesa Rozwałki. Ta propozycja pracy w klubie dała mi dużo satysfakcji. Teraz pracował będę w dobrym klubie i blisko domu. – podkreślił Baniak.
Na pytanie jakie są plany na nadchodzącą rundę trener Baniak powiedział – Podczas rozmów z zarządem, które były otwarte i szczere, nie postawiono przede mną zadania bezwarunkowego awansu. Klub po ciosie, jakim był brak awansu, jest w fazie przejściowej. Dlatego moim zadaniem jest wydostać zespól z dołka i przygotować go do awansu. Co prawda ja zasypiam sobie z marzeniami o ekstraklasie ale przecież tak być powinno, bo każdy trener i zawodnik musi mieć marzenia i ambicje.
Na pytanie dziennikarzy jakich zmian dokona w zespole, powiedział – Zespól jest bardzo ciekawy, a warunki do treningu nie są złe. Nie będziemy wprowadzać rewolucji, a raczej zmiany będą wprowadzane powoli i systematycznie. Ten zespół nie potrzebuje szoku tylko wsparcia. Mnie pozostaje przekonać tych chłopców, którzy pozostali, że to co nas nie zabije to nas wzmocni.
Dodajmy tylko, że piłkarze, którzy pracowali w przeszłości z trenerem Baniakiem twierdzą, że to świetny motywator i dobry psycholog. Jak więc się wydaje, jest to właściwy trener na ciężkie czasy.
Dziennikarze ciekawili byli także nowych transferów, zwłaszcza po opuszczeniu klubu tak znaczących zawodników jak Kasprzyk , Olszar i Aleksander.
- Wytypowanych nazwisk z dyrektorem Dunajko mamy mnóstwo, jest jednak problem, który nazywa się pieniądze. Ale są to nazwiska znane kibicom sportowym z pierwszych stron gazet. Flota pokazała jak dobrze potrafi wypromować się piłkarz w tym klubie. Ale ja chciałbym obrać zupełnie nową linię i inwestować w młodych piłkarzy, których można byłoby z zyskiem sprzedać, co pozwalałby na spokojną egzystencję klubu. Chciał bym również, by piłkarze którzy pojawią się w klubie wiązali się z nim i z miastem na dłużej, bo to powodowałby ich odpowiedzialność przed kibicami.
Trener Bogusław Baniak związał się z klubem rocznym kontraktem z możliwościom przedłużenia go.