Okazuje się, że klub finansowany jest na prawie 2 miliony złotych, które przekazywane są w mniejszych transzach. Teraz klub wystąpił z wnioskiem o kolejne 600 tysięcy złotych.
Podczas sesji głos zabierali radni wszystkich klubów, ale to właśnie radny Szczodry, który stwierdził, że nie może być tak, że w dniu sesji dostajemy temat kontrowersyjny i mamy podjąć decyzję.
-Jesteśmy tą sytuacją zaskoczeni. – mówił Andrzej Szczodry. - Ale przypomnę, że kiedy ustaliśmy budżet pan prezydent mówił, że decyzji o kolejnym dofinansowaniu nie będzie pan już podejmował. Postawienie tej sprawy dzisiaj to postawienie nas radnych, pod ścianą. Ja protestuje przeciwko tej metodzie.- grzmiał Andrzej Szczodry.
Głos w tej sprawie zabierał także radny Dariusz Śliwiński, który zapytał na jakim etapie jest projekt konsolidowania spółki i czy finanse klubu badał biegły rewident.
Prezes klubu Edward Rozwałka stwierdził, że klubu nie stać na założenie spółki, a biegły rewident na poziomie klubu pierwszoligowego nie jest obowiązkowy. Stwierdził również, że klub sprawdzany jest przez służby finansowe i urząd skarbowy. W klubie wszystko jest skrupulatnie sprawdzane, a finanse klubu są w sprawozdaniach.
Dyskusja w sprawie przekazania dotacji klubu była bardzo gorąca i bardzo emocjonalna, mimo, że dotyczyła pieniędzy. Radni jednak podjęli decyzję o przekazaniu klubowi kwoty 600 tysięcy złotoch.
Dodajmy, że 13 radnych głosowało za 2 było przeciw, a 1 osoba się wstrzymała. Przeciw uchwale głosowali radny Szczodry i radny Nowicki z Grupy Morskiej.
(jkar)