Wielu mieszkańcom nowa odsłona Placu Wolności nie przypadła do gusty. Przemawia za tym duża ilość betonowych płyt, którymi plac wyłożony jest wzdłuż i wszerz. - Drewniane ławki, piasek i tryskająca z ziemi fontanna to nie wszystko… – uważają mieszkańcy.
Na placu ustawiono klomby kolorowych kwiatów. Póki co jest ich jednak zbyt mało. – Skoro urzędnicy zdecydowali, że plac będzie właśnie betonowy i nie będzie na nim miejsca na wyrastające z ziemi krzywy i kwiatki, to chociaż duże donice by się przydały. Ale musi ich być naprawdę dużo, żeby przełamać ten beton – podkreślają mieszkańcy.