Budując w Parku Chopina schody zapomniano o podjazdach dla matek z dziećmi i dla rowerzystów - zauważa nasz Czytelnik.
Chcąc przejść parkiem jak dawniej na wysokości Paderewskiego w tej chwili nie ma takiej możliwości - pisze Internauta. - Może jeszcze można coś zrobić, póki inwestycja nie została zakończona?
To pytanie zadaliśmy prezydenckiemu rzecznikowi, Robertowi Karelusowi.
Ten twierdzi, że przebudowując Park Chopina inżynierowie pamiętali o dostępie do niego matek z małymi dziećmi w wózkach oraz osób niepełnosprawnych.
-Dlatego też spośród wszystkich wejść na teren parku, cztery będą miały odpowiednie podjazdy lub będą to tak zwane tereny wypłaszczone, czyli bez schodów: jedno od ulicy Herberta, a trzy pozostałe od ulicy Chopina w pobliżu skrzyżowań z ulicami Narutowicza, Paderewskiego oraz Piłsudskiego – informuje Robert Karelus. - Także główna aleja biegnąca przez park jest przystosowana dla wózków, rowerów; będą mogły się nią poruszać również pojazdy służb ratunkowych i sprzątających. Przebudowa parku nie została jeszcze zakończona i być może dlatego wejścia te nie są jeszcze tak widoczne, jak będzie to po zakończeniu inwestycji.