- Od dłuższego czasu ktoś podrzuca kanapy, meble i dywany. Niestety nie potrafi wywieźć tego do odpowiednich służ a my mieszkańcy musimy się męczyć z pijakami, którzy robią sobie noclegownię i pijalnię pod tym śmietnikiem – napisał na kontakt@iswinoujscie.pl jeden z mieszkańców.
Mężczyzna liczy na reakcję zarządcy budynku, bo, jak podkreśla, na wychowanie niektórych mieszkańców już chyba za późno.