Rozmawialiśmy z uczestnikami pikniku rodzinnego. Nie ukrywali, że cieszą się z corocznej organizacji tego typu zabawy.
fot. rzkaj
Każda szkoła organizuje coroczny piknik rodzinny. W sobotę gościliśmy na pikniku zorganizowanym w Zespole Szkół Publicznych nr 4 przy ul. Szkolnej. Na najmłodszych uczestników i ich rodziców czekało wiele atrakcji. Największym zainteresowaniem cieszyły się – jak zwykle – wozy strażackie.
Rozmawialiśmy z uczestnikami pikniku rodzinnego. Nie ukrywali, że cieszą się z corocznej organizacji tego typu zabawy.
fot. Adam Strukowicz
Rodzice również zachwalają pomysł. Twierdzą, że to fantastyczna „odskocznia” od codzienności. Dzięki temu uczniowie wiedzą, że szkoła to nie tylko mury, ławki i nauka. W końcu można się też i bawić!
fot. Adam Strukowicz
Fajnie było usiąść za kierownicą strażackiego auta. Można było mówić przez megafon, trąbić, zakładać hełm – opowiadała jedna z uczestniczek festynu.