iswinoujscie.pl • Czwartek [06.06.2013, 11:26:14] • Świnoujście

Mają dopiero rok, a już się rozsypują. Fuszerka w świnoujskiej marinie?

Mają dopiero rok, a już się rozsypują. Fuszerka w świnoujskiej marinie?

fot. Czytelnik

Od jednego z Czytelników otrzymaliśmy informację o niebezpiecznym wypadku na terenie świnoujskiej mariny. Mężczyzna był świadkiem, gdy z przycumowanego do pomostu jachtu schodzili pasażerowie. W pewnym momencie pod dwoma osobami złamała się deska. - Jak to możliwe? Przecież marinę remontowano w ubiegłym roku? - pyta zaskoczony mieszkaniec.

- 1.06.2013 r. w godzinach popołudniowych (ok. godz. 16.00) miał tam miejsce wypadek. Pod schodzącym z jachtu „Scomber” pasażerem w obecności kilku świadków załamała się deska. Noga pasażera w całości wpadła do dziury (cud, że nie została złamana w kilku miejscach). Po kilku minutach pod kolejnym pasażerem załamała się kolejna deska. Patrząc na wszechobecne łaty na tym pomoście, można wnioskować, że nie jest to pierwszy tego rodzaju wypadek w tym miejscu. Deski po prostu zgniły i grożą kolejnymi wypadkami. Obsługa mariny tego dnia (zero kompetencji) absolutnie nie chciała współpracować z poszkodowanym ani z kapitanem jachtu w kwestii spisania protokołu i zanotowania wypadku, więc musiała zostać wyzwana policja – napisał na kontakt@iswinoujscie.pl nasz Czytelnik.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/27047/