Dzikie zwierzęta upodobały sobie szczególnie Świnoujście. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni jedynie do dzików. Teraz po ulicach biegają lisy, a nawet sarny.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do nietypowej interwencji policjantów doszło w sobotę nad ranem w centrum Świnoujścia. Najpierw po ulicach biegał dzik, a później funkcjonariuszy wezwano do sarny która biegała po placu budowy.
Dzikie zwierzęta upodobały sobie szczególnie Świnoujście. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni jedynie do dzików. Teraz po ulicach biegają lisy, a nawet sarny.
Przekonali się o tym rano mieszkańcy ulicy Matejki. Sarenka weszła na teren placu budowy nowego supermarketu. Istniało zagrożenie, że zostanie pogryziona przez psy. Wezwano policjantów i pracowników schroniska, którzy starali się schwytać zwierzę. Na próżno. Sarenka uciekła na boisko szkolne przy ulicy Kościuszki.
Wcześniej po ulicy Konstytucji 3 Maja biegał ogromny dzik. Policjanci przepędzili zwierzę w kierunku ulicy Moniuszki, aby nie wpadło pod samochód.